Pierwszoklasista zadał swej mamie pytanie: „A gdy będzie koniec świata, to co się stanie z gwiazdami i planetami?” Kiedy usłyszał, że trudno znaleźć jasną odpowiedź i być może gwiazd i planet już dłużej nie będzie, chłopiec drążył dalej: „Ale po co Pan Bóg miałby stwarzać gwiazdy i planety, gdyby ich miało nie być na końcu świata?” Trzeba jasno powiedzieć: nie wiemy, jak będzie wyglądał świat po powtórnym przyjściu Chrystusa na ziemię. Nie mamy wyobrażenia co będzie, ale wiemy, że Władca życia przyjdzie osądzić nas z miłości.
+Veni Sancte Spiritus! Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. 34 nd zw A 26.11.2023
Ez 34,11-12.15-17; Ps 23; 1 Kor 15,20-26.28; Mt 25,31-46
Bracia i Siostry w Chrystusie!
Dzisiejsze słowo Boże mówi wiele o owcach, kozłach, pasterzu, ale i o sędzim, królu, o zmartwychwstaniu. Te słowa oddają codzienność pasterskiego ludu Izraela, który był przez Boga narodem wybranym. Oddają również nadzieję życia po życiu, gdzie Bóg będzie Królem widzialnym.
Prorok Ezechiel w pierwszym czytaniu zaznacza, że ludzie dla Boga są jak owce dla pasterza. Owce i kozły są zwierzętami stadnymi, które nie tylko dostarczały jedzenia, mleka czy serów albo futra. Im zasobniejsze stado, tym większe uznanie dla pasterza, tym większy jego dostatek. Na Bliskim Wschodzie słowo „pasterz” rozumiane było jako tytuł królewski. Bóg jest królem, który szuka swoich owiec, bo je kocha, bo się nimi opiekuje i pragnie je ustrzec przed zagrożeniem. Ten sam dobry Bóg jest wysławiany słowami psalmu 23, który podnosi chwałę Boga – Pasterza. Bóg miłujący Stróż i Przewodnik czuwa nad swym ludem i prowadzi go do wieczności mimo ciemnych dolin kłamstwa i niepewności. Św. Paweł w liście do Koryntian kreśli wizję ostatecznego zwycięstwa Jezusa, który przychodząc w chwale ukaże się Królem Wszechświata. Będzie to Król życia, ponieważ zwyciężył śmierć na krzyżu i powstał z martwych. Daje nam nadzieję życia wiecznego.
Ewangelia odsłania ostatnia scenę historii ludzi na ziemi. Następna będzie już nową, nieskończoną formą istnienia w niebie lub w piekle. Chrystus przychodzi w dwojakiej roli czy zadaniu. Najpierw jako Król czyli ten, który ma władzę nad światem. To On w swoim odwiecznym bóstwie stworzył świat wraz z Ojcem niebieskim w mocy Ducha Świętego. On ma władzę nad każdym atomem i każdą kroplą deszczu. On może mieć władzę nad każdym człowiekiem, ale nie odebrał człowiekowi wolności do wybierania dobra lub zła. Z tym się wiąże druga rola czy zadanie Jezusa, gdy przyjdzie w chwale.
Chrystus przyjdzie jako Sędzia, czyli Ten, który ma władzę rozstrzygania o prawości bądź niegodziwości ludzi. On swą boską wszechwiedzą zna ludzkie sumienia. Ale Jego Sąd Powszechny nad ludźmi będzie miał charakter społeczny. Sąd indywidualny każdego człowieka dokona się bowiem zaraz po ludzkiej śmierci. Ludzie zostaną osądzeni za to, co było zewnętrznie i publicznie wiadome o ich uczynkach wobec drugiego człowieka. Jezus używa obrazu owiec i kozłów, wyobrażając ludzi prawych i ludzi niegodziwych. Pierwsi osądzeni z faktów miłości bliźniego staną po prawej stronie Króla, czy po biblijnej stronie bliskich doradców i przyjaciół. Ludzie zepsuci i zdeprawowani, po osądzeniu staną po lewej stronie Króla, czyli po biblijnej stronie potępionego łotra, po stronie nieszczęścia. Te biblijne wyrażenia wiążą się z zapowiedzią nieba i piekła.
Oczekujemy ostatecznego przyjścia Jezusa, naszego Zbawiciela w chwale, by przemienił świat, w którym tyle łez, kłamstwa i krzywdy. Oczekujemy Go jako Króla i Sędziego. Czy jednak jesteśmy gotowi? Gotowy jest ten, kto czynnie umie kochać wedle miary Krzyża, czyli ofiarnie. Naśladuje Chrystusa, kto włada sobą w wyborze dobra. Królem jest ten, kto strzeże życia, gdy mu zostało powierzone. Prawdziwie królewską władzę nad swoim lękiem i fałszywymi poradami lekarzy okazała Brytyjka Natalie Halson z Manchesteru. Poczęła dziecko. Lekarze dziesięciokrotnie doradzali jej aborcję dziecka. Mówili: „Płód ma rozszczep kręgosłupa. Nie warto rodzić”. Natalie nie zgodziła się i urodziła całkiem zdrową córeczkę. Chrystus króluje w tych, którzy chronią życie.
Chryste, Królu i Pasterzu, przyjdź Królestwo Twoje!