Usłyszała pozdrowienie

 

Przyjaciele zawsze mają dom. Domem jest serce tego człowieka, o którym masz przekonanie, że na twój widok uśmiechnie się i szczerze otworzy ramiona. W jego wnętrzu znajduje się takie miejsce, gdzie możesz się schronić. Wiedziała o tym Maryja, gdy wyruszyła odwiedzić swą krewną Elżbietę w dalekiej miejscowości na południu Palestyny. […]

Pan jest blisko

 

Trwa przyjacielski wyścig dwóch śniadych, półnagich chłopców. Każdy skacze w swoim worku. Obaj uśmiechnięci od ucha do ucha. Przeskakują w workach ścigając się do bliżej nieznanej mety. Pod zdjęciem ktoś podpisał: „Bez telefonów, bez telewizora, bez zabawek”. Można by dopisać: radość dzieciństwa. […]

Gorąco tęsknię

Minął pierwszy tydzień adwentu. Rozpoczął się ostatni miesiąc roku. Oczekujemy na ostateczne przyjście Chrystusa Pana, którego jest ziemia i czas. Zapewne niedługo postawimy sobie pytanie: Co było osiągnięciem, a co niepowodzeniem? Będziemy dziękować za Boże błogosławieństwo, za dary, którymi okazali się na naszej ścieżce ludzie i wydarzenia. Będziemy dziękować za spełnione nadzieje. Do nadziei wzywa nas także dzisiejsze słowo Boże. […]

Nabierzcie ducha

Trwa wędrówka przez serce i czas. Duch Święty prowadzi Kościół Chrystusa do domu Ojca. Z lampionem słowa Bożego wchodzimy w mroki życia, aby codziennie odnajdywać drogę. Oczekujemy Chrystusa, który przyjdzie w chwale z aniołami i świętymi. Nosimy mocną nadzieję na przyjście (ad ventus) Tego, który kiedyś narodziwszy się po cichu w Betlejem, oddawszy życie w samotności krzyża, trzy dni później okazał się Zwycięzcą nad śmiercią, grzechem i szatanem. […]

Jestem królem

 

Można oglądać telewizję lub internet i myśleć, że się myśli. Można jak Piłat mieć obok siebie żołnierzy, a nie mieć władzy nad samym sobą. Zewnętrzne znaki mogą tworzyć pozory i wcale nie muszą odpowiadać prawdzie. Królestwo Chrystusa objawiło się nie wtedy, gdy zepsuci ludzie włożyli Mu na głowę koronę z ciernia. Władza Chrystusa ukazała Jego moc, gdy trzeciego dnia po śmierci krzyżowej powstał z martwych. […]

Ujrzą Syna Człowieczego

Był taki dzień w historii Syberii, gdy na północ od jeziora Bajkał, na wysokości dziesięciu tysięcy metrów nad ziemią rozbiła się asteroida, czyli meteoryt. Eksplozja, do której wówczas doszło, powaliła drzewa w promieniu 40 km, widziana była w promieniu 650 km, słyszana w promieniu 1000 km, niezwykle zaś silny wstrząs zarejestrowały wówczas sejsmografy na całej Ziemi. Kalendarz wskazywał na dzień 30 czerwca 1908 roku. Było to daleko od Jerozolimy i długo po słowach Jezusa. Ale On jeszcze nie przyszedł w chwale. […]

Wszystko, co miała na swe utrzymanie

 

Ktoś powiedział, że odkąd Fenicjanie wynaleźli pieniądze, człowiek przestał mieć problem z konkretnym wyrażaniem wdzięczności. Pieniądze powolnym marszem wkroczyły w relacje międzyludzkie, aby mierzyć wartość towarów, a z czasem także wyceniać zdolności ludzi. Do czasu Jezusa zapewne nikt nie wpadł na to, aby spojrzeć na pieniądze jako miarę zaufania do Boga. […]

Błogosławieni jesteście

Z góry nad j. Galilejskim Jezus ogłasza zaproszenie do szczęścia. Adresatów jest wielu. Odbiorców zaproszenia zdecydowanie mniej. Lecz głos Chrystusa Pana niesie się przez czas i przestrzeń. Przez tysiąclecia i kontynenty. Ci, którzy ten głos przyjęli i poszli za Jezusem osiągnęli szczęście wieczne jako ludzie Ośmiu Błogosławieństw. Szczęśliwcy, którzy świecą miłością Boga. […]

Czcić Ojca w Duchu i prawdzie

 

Dlaczego ludzie oddają cześć Bogu na górach? Płaskowyż Nasca w Peru obfituje w kultyczne wizerunki nieznanego pochodzenia. Na zboczach Himalajów kręcą się lamajskie młynki fałszywą cześć oddając pogańskim bożkom. Pragnienie człowieka jest takie samo – spotkać Boga żywego, a góry obrazują potęgę i wywyższenie ponad świat materialny. Dlatego na naszej polskiej ziemi wiara w jedynego, prawdziwego Boga znajduje swój szczególny wyraz w sanktuariach na Jasnej Górze czy Kalwarii Zebrzydowskiej. […]