Pange lingua 2020

 

Sław języku tajemnicę Ciała i najdroższej Krwi,

którą jako Łask Krynicę wylał w czasie ziemskich dni,
Ten, co Matkę miał Dziewicę, Król narodów godzien czci (…)

W noc ostatnią, przy Wieczerzy, z tymi, których braćmi zwał,

pełniąc wszystko jak należy, czego przepis prawny chciał,
sam Dwunastu się powierzył, i za pokarm z Rąk Swych dał.

+Veni Sancte Spiritus! Boże Ciało 2020

J 6,51-58 11 czerwca 2020

Bracia i Siostry w Chrystusie!

Hymn św. Tomasza z Akwinu zwany Pange lingua wprowadza nas w Tajemnicę wiary, którą dzisiaj się radujemy chwaląc Boga. Kościół święty w katechizmie zbliża nas nieco do zrozumienia tego misterium stwierdzając: „1374 Sposób obecności Chrystusa pod postaciami eucharystycznymi jest wyjątkowy (…) W Najświętszym Sakramencie Eucharystii „są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus„. „Ta obecność nazywa się <<rzeczywistą>> nie z racji wyłączności, jakby inne nie były <<rzeczywiste>>, ale przede wszystkim dlatego, że jest substancjalna i przez nią uobecnia się cały Chrystus, Bóg i człowiek”. 1375 Przez przemianę chleba i wina w Ciało i Krew Chrystusa staje się On obecny w tym sakramencie (…) Św. Jan Chryzostom wyjaśnia:

To nie człowiek sprawia, że dary stają się Ciałem i Krwią Chrystusa, ale sam Chrystus, który został za nas ukrzyżowany. Kapłan reprezentujący Chrystusa wypowiada te słowa, ale ich skuteczność i łaska pochodzą od Boga. To jest Ciało moje, mówi kapłan. Słowa przemieniają dary złożone w ofierze” (KKK 1374- 1375).

Jakże głodni jesteśmy Chrystusa w naszym życiu! Potrzebujemy Jego miłości w świecie konsumpcyjnego obłędu, w spirali kłamstw, poniżania człowieka przez człowieka, ale także lęku nakręconego przez pandemię. Głodni jesteśmy bliskości Jezusa, tej kruchej i maleńkiej w Eucharystii. On nie wyjechał na wakacje. Został z nami, aby sycić nas swą cichą i trwałą obecnością. Dla wielu z nas nie było to możliwe długimi tygodniami, aby przyjąć Komunię eucharystyczną. Dlatego staraliście się przyjmować go poprzez tzw. Komunię duchową, co jest dla osób żyjących łaską uświęcającą owocnym zjednoczeniem duchowym z Chrystusem zmartwychwstałym. Dzieje się tak, bowiem 1392 Komunia święta w przedziwny sposób dokonuje w naszym życiu duchowym tego, czego pokarm materialny w życiu cielesnym. Przyjmowanie w Komunii Ciała Chrystusa Zmartwychwstałego, „ożywionego i ożywiającego Duchem Świętym” , podtrzymuje, pogłębia i odnawia życie łaski otrzymane na chrzcie. Wzrost życia chrześcijańskiego potrzebuje pokarmu Komunii eucharystycznej, Chleba naszej pielgrzymki, aż do chwili śmierci.

Mówić o Eucharystii, o jej głodzie w tym roku powinniście bardziej wy niż ja, moi bracia i siostry, których w tej świątyni nie było przez kilka niedziel. Podzielę się doświadczeniem spełnionej Komunii: W Wielkanoc urodziła się Hania. Piąte ukochane dziecko Ani i Szymona. Długo nie mogli rodzice Hani przebywać ze sobą, bo tym razem wskutek pandemii niemożliwy był poród rodzinny, a potem jeszcze tydzień w szpitalu ze względu na żółtaczkę niemowlątka. Byłem zbudowany ich prośbą; wyjechawszy ze szpitala do domu chcieli zacząć od Komunii eucharystycznej. Tęsknili za za nią. Udało się, przyjechali z Maleńką. Przyjęli Pana Jezusa w Komunii Świętej. Tam, gdzie serce ludzkie przyjmuje Serce Boże tam jest życie wieczne. Z radością dzielmy się wiarą i czcijmy dziś publicznie naszego Pana, który w postaci Chleba się utaił.

Dodaj komentarz