Blog

Jezus stanął pośrodku

Od nadmiaru światła można przestać widzieć wyraźnie. Biel śniegu i ostre słońce przebijające zza mgiełki ogromnie utrudniają normalne patrzenie na świat. Doświadczyć tego można m. in. na Kasprowym Wierchu, gdy spadnie śnieg. Potrzeba przyciemniających okularów, by przywrócić zawieszoną zdolność pełnego widzenia. […]

Zobaczył leżące płótna

 

Skorupka jajka rozbita. Wykluwa się małe kurczątko. Kibicujemy mu, aby się szybko wydobyło z zamknięcia owalną skorupą do nowego, niezmierzonego świata. Wielkanocny symbol nowego życia pokazuje, że przejście z ograniczenia skorupy do nieskrępowanego istnienia wprowadza w świat prześwietlony Bożą miłością. […]

Ogołocił samego siebie

Niedziela Palmowa to taki biblijny symbol zmienności ludzkich losów. Liście palm pod stopy osiołka, uśmiechy w kierunku Wjeżdżającego. Głosy radości i tryumfu. Uwielbienie dla chwili, która podnosi serce, bo oto wkrótce nadejdzie lepszy czas, gdy Rzymianie pójdą precz i nastanie mocne królestwo żydowskie. Ileż iluzji i fałszywego tryumfalizmu! Jak niewiele czasu upłynie, gdy te same twarze zionąć będą nienawiścią, a usta wykrzyczą Na krzyż z Nim! […]

Niech pierwszy rzuci w nią kamień

 

Jaką barwę miały oczy Jezusa? Chodzi o kolor tęczówki; szare, niebieskie, brązowe, zielone? Dla historii zbawienia nie ma to znaczenia. Ewangelie nie podają opisu wyglądu Jezusa. Nie koncentrują się na Jego świętej Twarzy. Po co zatem stawiam takie pytanie? Aby uświadomić sobie i innym, że On był z krwi i ciała człowiekiem. Był mężczyzną. Jego oczy były czyste, niezależnie od koloru tęczówki. I jeśli przyprowadzili przed Niego kobietę dopiero co pochwyconą na cudzołóstwie to liczyli faryzeusze, że w oczach Pana zabłyśnie choć na moment błysk męskiego pożądania. […]

Wybiegł naprzeciw niego

 

Dusza człowieka powinna być czysta jak lustro odbijające promienie. Jeżeli lustro pokrywa rdza, nie można w nim zobaczyć ludzkiej twarzy. Tak samo jeśli w człowieku byłby grzech, nie może on widzieć Boga. Słowa św. Teofila z Antiochii rzucają światło na przyczynę i skutek życia zgodnego z wolą Bożą. Widzenie Boga zależy od szukania go sercem prostym i czystym, wolnym od zamętu grzechu. […]

Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy

 

Gdzie kończy się niebo, a gdzie zaczyna? Jak obliczyć jego wielkość? Jeśli nawet uczeni znajdą bliskie prawdopodobieństwu odpowiedzi na te pytania, nie odkryją po co jest świat. Nie znajdą również odpowiedzi, dlaczego powstał. Na te pytania my, chrześcijanie znajdujemy odpowiedź w miłości Boga. […]

Wiedziony był przez Ducha na pustyni czterdzieści dni

Zwykle budzi zaufanie ten, kto ma miły wygląd, uśmiech i poruszające słowo. Biała koszula, elegancki krawat, w klapie marynarki wystająca chusteczka. Najważniejszy jest jednak ten uśmiech, który ma utwierdzać innych w przekonaniu, że mamy do czynienia z bogatym, mądrym, godnym zaufania fachowcem od szczęścia. Tak wyobrażam sobie kusiciela, który współcześnie sprowadza ludzi na złe drogi. […]

Usuń najpierw belkę

 

Starość się Panu Bogu nie udała”. Czasami słyszymy taki pozornie mały przytyk wobec Boga. Zdanie podwójnie fałszywe: najpierw dlatego, iż zakłada, że Bóg jest Stwórcą starości i – konsekwentnie – śmierci. Dalej dlatego, że zakłada błędy Boga w dziele stworzenia w tym sensie, że doskonałemu Stwórcy coś się może „nie udać”. […]

Miłujcie nieprzyjaciół

 

Jak to możliwe, aby kochać nieprzyjaciół? Rzeczy niesłychane. Niejeden umysł od razu kasuje takie wezwanie, bo to przecież nieżyciowe, nie dla nas, nie na dzisiejsze czasy. Ile już razy nasze uszy słyszały słowa Jezusa o miłości nieprzyjaciół, ale nie usłyszały tego, o co Mu chodzi? Ile razy słowa o miłości nieprzyjaciół odbiły się niejako od naszych uszu i nie miały szansy zostać przyjęte przez serce? […]