Wędrówka przez dżunglę

 

Dżungla jest wiecznie zielonym, bardzo wilgotnym, tropikalnym lasem z bujną, skłębioną roślinnością, często trudnym do przebycia. Są jeszcze symboliczne znaczenia tego słowa: 1) dżungla to coś, co jest pogmatwane (…) trudne do ogarnięcia; 2) miejsce, w którym toczy się bezwzględna walka o przeżycie (Popularny Słownik Języka Polskiego. Red. B. Dunaj. Warszawa 2001 s. 123). Chrystus przyszedł na świat, aby gęstwinę ludzkich relacji można było przejść bezpieczną drogą.

+Veni Sancte Spiritus! 6 nd zw rok A

Mt 5,17-37 16 lutego 2020

Bracia i Siostry w Chrystusie!

Ludzie w swoich relacjach kierują się dwoma wyznacznikami moralnością i prawem. Zasadniczym sensem ludzkich odniesień jest troska o dobro wspólne. Chodzi o to, aby każdy człowiek szanując innych mógł mieć udział w wartościach uniwersalnych pięknie, dobru i prawdzie. Moralność pomaga ludziom wytworzyć pewne obyczaje, które są jak wspólne wędrowanie przez tropikalny las. Jednak by dżungla nie pochłonęła życia i nie zadusiła wędrowców koniecznie trzeba utorować drogę, wyznaczyć jej granice i strzec przed ich utratą. Oto rola prawa: uchronić międzyludzkie odniesienia, gdy wielość i różnorodność ludzi staje się niemożliwa do ogarnięcia bez jasno wytyczonej drogi. Zadaniem prawa jest ochrona wartości, by poprzez uprawnienie i zobowiązania ludzie mogli bezpiecznie czerpać z witalnych sił życia i nie kierować się krwiożerczym prawem dżungli, czyli silniejszego. Dżunglą jest świat po grzechu pierworodnym, drogą prawo Boże.

Jezusowa nauka o moralności i prawie kładzie fundament ładu Nowego Testamentu. Dzisiejsze słowo Boże jest fragmentem Kazania na Górze, gdzie Chrystus ogłasza, że Stary Testament nadal obowiązuje w znaczeniu Dziesięciu Przykazań Bożych. Nic nie zostanie ucięte, zmniejszone, albo wymienione z norm Dekalogu. Jezus wskazuje wszakże na Nowe Przykazanie, które jest nie tyle dodatkowym obowiązkiem, co zmianą motywacji. Stare Przymierze motywem miało lęk przed karą możnego Boga. Nowe motywowane jest miłością do Boga i bliźniego.

Nadanie nowej motywacji jest podniesieniem moralnej poprzeczki ludzkich zachowań. Jezus uświadamia ludziom, że bliźni nie jest wrogiem, ale współwędrowcem w drodze do nieba. Bóg jest stwórcą Dżungli, ale dla wędrowców przez nią wyznacza jedyną skuteczną drogę – prawo Boże. Ludzkie prawa w dżungli świata bywają tak bardzo fałszywe i niesprawiedliwe. Można sobie bowiem uświadomić, że niewolnictwo było kiedyś legalne, obozy koncentracyjne były legalne, apartheid był legalny. Dzisiaj jest legalna aborcja, eutanazja, pornografia. Bóg przypomina nam, aby nigdy nie traktować prawa stanowionego przez ludzi jako wyznacznika norm etycznych.

Naucza Chrystus Pan o pożądliwym oku i ręce. Przypuszczam, że gdybyśmy wzięli słowa Zbawiciela dosłownie to chodzilibyśmy w większości ślepi i bez ręki. Celowo Zbawca używa tak radykalnie ostrych stwierdzeń, aby wyakcentować powagę czystości intencji realizowanej w spojrzeniu i dotyku. Tak często osądzamy, po pozorach: piętnastoletnia dziewczyna trzyma na ręku rocznego synka. Wielu mówi o niej dziwka, ale niewielu wie, że gdy miała piętnaście lat złoczyńca dopuścił się na niej gwałtu. Świat rozbudza w nas seksualną żądzę grając na naszych zmysłach. Robi to przewrotnie: atrakcyjna kobieta stoi w morzu w mokrym podkoszulku z napisem Do my nipples offend you? Równocześnie matce bez ostentacji karmiącej piersią dziecko w miejscu publicznym zakazuje się tego. Czyste pragnienia prowadzą do spojrzenia, które prześwietla drugiego człowieka szukając jego wnętrza, i nie zatrzymując się jedynie na cielesnej powierzchni osoby. Prawdziwa i odpowiedzialna więź mężczyzny i kobiety prowadzi ich do małżeństwa, które scala i umacnia. Jezus jasno mówi, że poza wypadkiem nierządu (rozumianego jako małżeństwo nieważne) nie wolno się rozwodzić. Dzisiaj rozwód traktuje się niemal jak oczywistość, jak lekarstwo. A to jest tragedia!!! Rany emocjonalne i duchowe. Najbardziej dotkliwe u dzieci, które kochają i ojca i matkę.

Jesteś wezwany do czystego spojrzenia i dotyku. Bóg nie zostawia cię samego. Jezus miał prawdziwe oczy i ręce, a pozostał czysty. Uwierz, że możesz.

Dodaj komentarz