Przekazał im swój majątek

 

Serdecznie uśmiechnięty mężczyzna patrzy na nas z okładki książki. Pogodna twarz i rozradowane oczy. Coś nie pasuje jednak do całości. Mężczyzna nie ma ani rąk ani nóg. A jednak się szczerze uśmiecha! Nick Vujicic Australijczyk serbskiego pochodzenia, który urodził się bez kończyn z maleńką słabo wykształconą stopą. Jasno deklaruje : Miałem wybór: być zły na Boga za to, czego nie mam albo być wdzięcznym za to co mam”.

+Veni Sancte Spiritus! 33 nd zw A 19 listopada 2023 r.

Prz 31,10-13.19-20.30-31; Ps 128; 1 Tes 5,1-6; Mt 25,14-15.19-21

Bracia i Siostry w Chrystusie!

Talenty są darami. Powierzone, by wspierać, zarabiać, mnożyć. Powierzone w zaufaniu cudze dobro. Dlaczego ktoś jest złożył w ręce drugiej osoby? Aby w przestrzeni publicznej dobro się mnożyło. Talenty są znakiem dobra powierzonego. Ono nie istnieje samo z siebie. Ono ma właściciela i ma dysponenta. Można je zmarnotrawić, można dać się im zwielokrotnić. Właściciel zaufał. Dysponent otrzymał do właściwego użytku. Inicjatywa należy teraz do niego. Co zrobi? Wszystko rozgrywa się w jego głowie i sumieniu. Zaryzykować i służyć czy lękliwie chronić, by dobro się w niczym nie porysowało, aż do powrotu właściciela?

Talent to antyczna miara srebra lub złota odpowiadająca 30 kilogramom tego kruszcu. Ogromna wartość nabywcza. Niewyobrażalne możliwości ekonomiczne.

Dzięki tej ewangelicznej opowieści słowo talent nabrało znaczenia symbolicznego. Rozprzestrzeniło się w naszej kulturze rozumienie talentu jako daru szczególnego, który sprawia, że osoba wyróżnia się czymś od innych, dysponuje pewną niezwykłą dobrą umiejętnością, często zachwyca, niekiedy zawstydza ogromem czynionego dobra dla innych.

Talenty łączymy zwykle z osobami, które znane są ze swych umiejętności artystycznych. Tym, którzy służą dobru wspólnemu poprzez swoje talenty należy się honor i uznanie. Kilka lat temu dwóch wybitnych polskich artystów zostało nagrodzonych orderem Orła Białego. Prezydent RP przekazał to odznaczenie prof. Andrzejowi Pityńskiemu, autorowi rzeźb monumentalnych o polskie tematyce patriotycznej w USA, m.in. pomnika katyńskiego w Yersey oraz pomnika Husarza na polskim cmentarzu w Doylestown tzw. polskiej Częstochowie w Pensylwanii.

Innym znanym nam wszystkim Kawalerem orderu Orła Białego został pan Franciszek Pieczka – aktor, odtwórca ról w filmach „Żywot Mateusza” i „Austeria”, niezapomniany Gustlik z serialu „Czterej pancerni i pies”. W pewnym wywiadzie prasowym pan Franciszek powiedział o sobie:

Po prostu robiłem swoje, a ocena należy do innych i mam nadzieję, że będzie to ocena sprawiedliwa (…) Nagrody cieszą, ale tylko wtedy, kiedy idą w parze z prawdziwym człowieczeństwem nagradzanego. Franciszek Pieczka opowiedział też o swoim dzieciństwie i domu rodzinnym. Z domu rodzinnego wyniosłem wiarę i takie wartości jak honor, praca, uczciwość, lojalność (…) Osobowość kształtuje się od dziecka. Dom rodzinny, szkoła, katecheza mają na to zasadniczy wpływ. Dlatego łatwo wtedy pychę przeciwstawić pokorze. Ale trzeba cały czas pracować nad sobą, bo pokora nie jest dana człowiekowi raz w życiu. Ją trzeba wciąż na nowo wyzwalać w codziennej pracy, w zawodzie i w życiu.

Talentem nad talentami jest miłość. Najważniejsza. Otrzymał ją każdy. Może nie umiesz śpiewać jak Andrea Bocelli, może nie umiesz grać na gitarze jak Mark Knopfler, może nie umiesz piec ciasta jak s. Anastazja, może nie umiesz się modlić jak św. Brat Albert, może i może… Ale na pewno otrzymałeś jeden złoty talent – miłość. Umiesz kochać. Masz ten talent pomnażać. Miłości Boga, siebie, drugiego człowieka, nawet nieprzyjaciela. Nie porównujmy się z innymi, każdy otrzymał dary i talenty od Boga, które są niepowtarzalne. Jeden jest wspólny. Miłość.

Dodaj komentarz