Czy drzewa potrafią się wzajemnie porozumiewać? Czy cedry libańskie mogły przekazywać dobro innym cedrom? Okazuje się, że tak. Systemy korzenne jednego drzewa mogą przekazywać wodę temu drzewu, które odczuwa jej ogromny niedosyt. Zielona leśna rodzina nie jest bowiem zbiorowiskiem przypadkowych drzew, lecz współdziała jak zespół stanowiąc dom dla drzew, dla zwierząt, a niekiedy i ludzi.
+Veni Sancte Spiritus!
Ez 17,22-24; Ps 92; 2 Kor 5,6-10; Mk 4,26-34 11 nd zw rok B 16 czerwca 2024
Bracia i Siostry w Chrystusie!
Cedry, o których mówi dzisiaj prorok Ezechiel stanowiły zawsze wielkie bogactwo roślinne Palestyny. Od Libanu po północną Afrykę w wysokich górach rosną te sosnowate drzewa osiągając 40 metrów wysokości. Ich drewno koloru czerwono brązowego jest lekkie, aromatyczne i odporne na gnicie. Cedr świetnie radzi sobie bez wody, rosnąc nawet w bardzo nasłonecznionych miejscach, jest jednak wrażliwy na mróz. Drewno cedrowe stanowiło ceniony budulec. Z cedrów zbudowano pierwszą Świątynię Jerozolimską w X wieku przed Chrystusem. W Piśmie Świętym cedr był symbolem wzniosłości, nieprzemijalności, mądrości i życia sprawiedliwego.
Słowo Boże przedstawia nam dzisiaj historię ludzi wpisaną w historię drzew. Jest to historia zbawienia przez drzewa. Można powiedzieć, że nasza ludzka historia pisana jest przez losy drzew i to nie wskutek tego, że drewno jest podstawowym materiałem do produkcji papieru. Pierwszym drzewem, które pojawia się w Biblii jest drzewo życia, a obok niego drzewo poznania dobra i zła. Od tego ostatniego zaczęła się ludzka udręka grzechu, która ostatecznie została pokonana śmiercią Jezusa z Nazaretu, prawdziwego Boga i prawdziwego człowieka na drzewie krzyża.
Ezechiel kreśli przypowieść o orłach i drzewie. Oto wielki orzeł nadleciał nad Liban i ułamawszy kawałek pędu cedrowego zasadził go w Babilonie. Orzeł jest symbolem króla Babilonii, Nabuchodonozora, który w roku 597 r. uprowadził króla Judy JOJAKINA czyli „pęd cedru” wraz z Żydami. Król babiloński wybrał nowego króla Sedecjasza i uczynił go władcą Jerozolimy. Zostało to wyrażone obrazem zasadzenia nowego nasienia, z którego wyrosła piękna winnica. Drugi orzeł, który nadleciał nad winnicę i nawadniał ją jest symbolem Egiptu. Żydzi chcieli oderwać się od Babilonu. Wszystko skończyło się klęską, gdy Egipt przestał chronić Sedecjasza, a Nabuchodonozor pokonał Żydów. Jakie znaczenie tego obrazu? Bóg zapowiada, że On tak jak pierwszy orzeł weźmie pęd wysokiego cedru i zasadzi go na nowo górze Izraela. Drzewem jest naród, drzewem jest człowiek.
Obraz drzewa pojawia się w dzisiejszym psalmie 92, gdzie palma wyobraża człowieka sprawiedliwego. Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie.
Św. Paweł w liście do Koryntian mówi o ciele ludzkim jako domu. Nie da się żyć bez domu. Apostoł mówi o ciele jako namiocie czyli przejściowym domu pielgrzyma w drodze do nieba. Wszyscy staniemy kiedyś przed trybunałem Chrystusa, aby otrzymać zapłatę za uczynki dokonane w ciele złe lub dobre. Trybunałem Chrystusa na szczęście będzie Jego krzyż. O ile nasze wybory są zgodne z wolą Boga, o tyle jesteśmy w domu, wspierani pędami winnego krzewu Kościoła i zasilani wodą tłoczoną nam przez jego sakramenty.
Biblijne obrazy drzewa wyrażają zasadniczą myśl: człowiek stara się, pracuje, ale to Bóg zapewnia owoce. Ze strony człowieka potrzeba wierności. W przypowieści o ziarnku gorczycy Jezus nam mówi, że maleńka miłość rzucona w ziemię wyrasta po latach na ogromne drzewo. Nikt nie przyglądał się kiedyś drobnemu ziarnu, a dzisiaj pod konarami drzewa można się schronić, na gałęziach ptaki mogą założyć gniazda.
Beatyfikowany męczennik, kapłan naszej archidiecezji ks. Michał Rapacz powiedział niedługo przed śmiercią: „Niech się dzieje wola Twoja, Panie”. Został zabity w wieku 42 lat. Drzewo jego życia ścięto bardzo młodo. Okazał się dojrzały do owocowania przed Bogiem. Dzisiaj za niego dziękujemy.