Rodzice przynieśli Jezusa

Kiedy widzimy gwiazdy na niebie to tak naprawdę widzimy ich stan sprzed czterech lat, bowiem najbliższa gwiazda poza słońcem znajduje się od nas w odległości czterech lat świetlnych. Dzisiaj być może częściej niż przeciętnie patrzyć będziemy nie w gwiazdy, a na zegarek, tak jakby to spojrzenie mogło zatrzymać czas. Dlatego znacznie ciekawsze wydaje się nam wezwanie Boga do Abrahama: „Spójrz na niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić”.

+Veni Sancte Spiritus! Niedziela Świętej Rodziny B 31 grudnia 2023

Rd15,1-6;21-1-3; Ps 105; Hbr 11,811-12.17-19; Łk 2,22.39-40

Bracia i Siostry w Chrystusie!

Pierwsza niedziela po uroczystości Bożego Narodzenia nazywana jest niedzielą Świętej Rodziny. Tak się składa, iż w tym roku jest to równocześnie ostatni dzień roku kalendarzowego. Rozpoznaję dzisiejsze słowo Boże dane nam przez Kościół jako duchową strawę w kluczu dwóch pojęć: Rodzina i przemijanie.

Historia Abrahama i Sary dokonała się wiele tysięcy lat przed Chrystusem. Spisana została w szóstym wieku w Księdze Rodzaju. Najpierw Bóg powołał Abrama, aby wyszedł ze swej ziemi rodzinnej, zaufał Bożemu prowadzeniu i poszedł do nowej ziemi. Abram uwierzył Bogu, wyszedł i opuścił swoją dotychczasową historię, zamknął swój znany i bezpieczny świat, swoją przeszłość. Zmiana wyraziła się też w nowym imieniu: Abraham. Obecnie widzimy drugie powołanie Abrahama, gdy patriarcha ten oddaje Bogu swoją teraźniejszość. Bóg wzywa patriarchę: „Spójrz w niebo i policz gwiazdy, jeśli zdołasz to uczynić. Tak liczne będzie twoje potomstwo”. Wzywa do porzucenia ludzkiej logiki, do spojrzenia na swój los z perspektywy Bożej. Jakby Bóg mówił: Twoje życie, Abrahamie ma wartość samo w sobie, ale – jeśli Mi jeszcze zaufasz – zobaczysz siłę życiodajną twego istnienia w nowym życiu biologicznym i duchowym, które z ciebie w nowym człowieku powstanie. Bóg obiecał mu dziedzica. Jednak minie jeszcze sporo lat nim ziści się ta Boża obietnica. Abraham i Sara doczekali swego syna Izaaka, gdy Abraham miał sto lat, a Sara zapewne nie tak bardzo wiele mniej.

Czego uczy nas ta niezwykła rozmowa Boga z Abrahamem?

Taki wyciąg nauki o Abrahamie znajdujemy w liście do Hebrajczyków. Abraham jest tam przedstawiony jako wzorzec wiary dla całej rodziny, bo wychodzi w nocy ze swej ziemi rodzinnej, porzuca ustabilizowane życie w znanej mu krainie, by także nocą ze względu na upały wędrować do ziemi, o której nie ma pojęcia, ale którą obiecał mu Bóg. Ukochana żona Sara, która była niepłodna, towarzyszyła Abrahamowi w drodze zawierzenia Bogu. Uwierzyła, że zostanie matką mimo starości. Dzięki wierze Sara otrzymała dziecko, życie Izaaka stało się w niej prawdziwym cudem, czyli znakiem wierności Boga.

Kiedy Maryja z Józefem wstępują do świątyni nagle dostrzega ich prorok Symeon, z radości otwierają się do uwielbienia jego usta, wyciągają ku Dzieciątku Jezus drżące ręce. Oto Rodzina, oto małżeństwo, oto Chłopczyk, na którego czekał od lat! Światło na oświecenie pogan. Małżeńska więź Maryi i Józefa polegała na zaufaniu i oddaniu wszystkiego dla drugiej osoby. Zostali świętymi nie z przypadku, ale z odpowiedzi na Boże powołanie. Zaufali wbrew lękowi, niepewności, okrutnym wiadomościom z całego świata.

Ktoś napisał: Obrączka ślubna to jedyne odznaczenie za odwagę, które nosi się na palcu.

Dodaj komentarz