Słowo Maryi ma oznaczać decyzję. Słowo Panny z Nazaretu, żony Józefa cieśli oznacza wybór. Z Józefem Maryja jest już „po słowie”. Są po pierwszym etapie żydowskich zaślubin (tzw. kiduszin), gdy ojciec błogosławił córkę i podawał jej rękę narzeczonemu, ale są jeszcze przed drugim etapem ślubu (tzw. nasurin), co oznaczą przeprowadzkę żony do domu męża.
+Veni Sancte Spiritus! 4 nd Adwentu rok B
2 Sm 7,1-5.8b-12.14a.16; Ps 89; Rz 16,25-27; Łk 1,26-38 24 grudnia 2023
Bracia i Siostry w Chrystusie!
Zanurzmy się w strumieniu tradycji. Bardzo odległym i wczesnym, bo pochodzącym z XI wieku. Św. Bernard z Clairvaux opisuje niejako w apelu do Panny Maryi wielkie tajemnice zwiastowania, które było momentem, gdy Słowo ciałem się stało:
Usłyszałaś, Dziewico, że poczniesz i porodzisz Syna; usłyszałaś, że stanie się to nie za sprawą człowieka, ale z Ducha Świętego. Wyczekuje anioł na odpowiedź, bo trzeba mu już było powrócić do Boga, który go posłał. Oczekujemy i my, o Pani, na słowo zmiłowania, nieszczęśni i przygnieceni wyrokiem potępienia.
Oto jest Ci ofiarowana cena naszego zbawienia: jeśli się zgodzisz, natychmiast będziemy wyzwoleni. Wszyscy zostaliśmy powołani do życia przez odwieczne Słowo Boże, a musimy umierać. Dzięki Twemu słowu mamy zostać odnowieni i przywróceni życiu.
Błaga Cię o to, Panno litościwa, nieszczęsny Adam wygnany z raju razem z nieszczęśliwym swoim potomstwem; błaga Cię Abraham, błaga i Dawid. O to się dopominają wszyscy pozostali święci ojcowie, którzy byli Twoimi przodkami, bo i oni mieszkają jeszcze w cieniu śmierci i mroku. Tego wyczekuje cały świat, do stóp Twoich się ścielący.
I słusznie, ponieważ na Twoich ustach zawisło pocieszenie nieszczęśliwych, odkupienie niewolników, wyzwolenie skazańców; słowem, zbawienie wszystkich synów Adama, całego ludzkiego plemienia, które jest i Twoim plemieniem.
Odpowiedz więc, Dziewico, co prędzej, odpowiedz aniołowi i nie zwlekaj; odpowiedz mu, a przez niego i Panu. Wyrzeknij słowo i przyjmij Słowo; wypowiedz swoje i pocznij Boże; rzeknij słowo, które przemija, a posiądź to, które jest wiekuiste.
Czemu się ociągasz? I czemu się lękasz? Uwierz, wyznaj i przyjmij. Niech pokora nabierze śmiałości, a powściągliwość ufności. Choć nie przystoi, aby dziewica, będąc niewinną, zapomniała o roztropności, to jednak tutaj, Dziewico roztropna, nie lękaj się śmiałości. Miła jest powściągliwość milczenia, lecz teraz bardziej konieczne jest słowo zmiłowania.
O błogosławiona Dziewico! Otwórz Twoje serce dla wiary, usta wyznaniu, a łono Zbawicielowi. Oto upragniony przez wszystkie narody stoi z zewnątrz i kołacze do drzwi Twoich. Jeśli zaś Cię minie, bo się ociągasz, znów zaczniesz, bolejąc, szukać Tego, którego miłuje dusza Twoja. Powstań więc, pobiegnij i otwórz. Powstań przez wiarę, pobiegnij przez oddanie, otwórz przez wyznanie. „Oto, mówi Maryja, ja, służebnica Pańska; niech mi się stanie według słowa twego”(Kazanie św. Bernarda, opata, ku czci Najświętszej Maryi Panny (kazanie 4, 8-9).
https://www.brewiarz.pl/xii_23/2012/godzczyt.php3
Niech ostatnie godziny Adwentu będą cichym oczekiwaniem na bliskość Boga.