W dniu 7 października 1571 r. ma Morzu Jońskim w zatoce patraskiej koło Lepanto rozegrała się bitwa morska, która zadecydowała o losach ówczesnego świata. Wbrew wszelkim ludzkim przesłankom zakończyła się zwycięstwem nielicznych wojsk chrześcijańskich tzw. Ligi Świętej nad wojskami muzułmańskimi sułtana Salima II. Pomysłodawca Ligi Świętej papież Pius V błagał wcześniej chrześcijan, by modlili się różańcem z Maryją o obronę Europy. Rok później, w dniu 7 października 1572 r. Papież ogłosił ten dzień świętem Matki Boskiej Zwycięskiej, a jego następca Grzegorz XIII zmienił nieco nazwę święta na Matki Boskiej Różańcowej.
+Veni Sancte Spiritus! 27 nd zw A 8 października 2023 r.
Iz 5,1-7; Ps 80; Flp 4,6-9; Mt 21,33-43
Bracia i Siostry w Chrystusie!
Wiemy zatem dlaczego październik jest szczególnym czasem modlitwy na różańcu. Postawmy jednak pytanie: dlaczego różaniec święty jest tak ważną dla nas chrześcijan modlitwą? Czy tylko ze względu na jego skuteczność? Czy nie byłoby nadmiernym uproszczeniem stwierdzić, że to modlitwa prośby? Zdecydowanie tak. Wielu świętych mówiło przecież o różańcu jako narzędziu rozwoju duchowego, gdzie powierzamy się Pannie Świętej wskazującej nam Jezusa w dziele Odkupienia. Tak widział go Św. Franciszek Salezy, który stwierdził: „Poprzez tę modlitwę rozwijamy się, wzrastamy i poznajemy nowe horyzonty”. Dwa wieki później święty wychowawca bezdomnych chłopców z Turynu ks. Jan Bosko powie o różańcu jako o leku na ludzkie nieszczęścia: „Niezliczone są łaski z nieba, które otrzymano wskutek tej modlitwy. Za pomocą Różańca św. zwyciężone zostały herezje, naprawione obyczaje, oddalone zarazy, zakończone wojny, odzyskane oraz zachowane cnoty czystości, a ponadto obronione dusze przed wszelkimi zasadzkami szatana. Różaniec jest bowiem przedłużeniem ZDROWAŚ MARYJO, którym można uderzyć, zwyciężyć i zniszczyć wszystkie piekielne moce”. Wreszcie w XX wieku nasz rodak i męczennik niemieckiego zbrodniczego obozu zagłady św. Maksymilian powie o różańcu jako o narzędziu pokoju: „Przez tę modlitwę łatwo możemy otrzymać wielkie łaski i błogosławieństwo Boże. W serca zbolałe spływa balsam ukojenia, w duszach zrozpaczonych zaświta znowu promyk nadziei. Modlitwa więc, a szczególnie różaniec, oto zlecenia Niepokalanej dla nas wszystkich”.
Różaniec jest modlitwą angażującą duszę, umysł i ciało. Tajemnice różańcowe powstały wskutek potrzeby rozważania najważniejszych wydarzeń zbawczych w życiu Jezusa i Jego Najświętszej Matki. Ludzie nadali tej modlitwie charakter medytacji Słowa Bożego, które opisuje los Zbawiciela i najbliższych Mu osób. Ciekawie wyraził tę myśl Sługa Boży, abp Fulton Sheen: „Piękno różańca polega na tym, że nie jest on tylko modlitwą ustną, ale również umysłową. W niektórych spektaklach w tle słów wypowiadanych przez aktorów słychać piękną muzykę nadającą im siłę i godność. Czymś takim jest Różaniec. Gdy jest odmawiana modlitwa, serce nie słyszy muzyki, ale rozmyśla wciąż na nowo o życiu Chrystusa, stosując to do własnego życia i własnych potrzeb. Jak drucik trzyma paciorki, tak medytacja przytrzymuje razem modlitwy. Często mówimy coś do ludzi, podczas gdy nasze umysły są zajęte czymś innym. Jednak w Różańcu nie tylko odmawiamy modlitwy, lecz także myślimy o nich. Betlejem, Galilea, Nazaret, Jerozolima, Golgota, Kalwaria, Góra Oliwna, niebo – wszystko to przesuwa się przed oczami naszych umysłów, gdy nasze usta się modlą. Witraże w kościele zapraszają oko do rozmyślania o Bogu. Różaniec zaprasza nasze palce, nasze wargi i nasze serce do jednej ogromnej symfonii modlitwy i z tego powodu jest największą modlitwą kiedykolwiek ułożoną przez człowieka”(Maryja. Pierwsza miłość świata. Kraków 2022 s. 290).
Słowo Boże dzisiejszej niedzieli zawiera jedno podstawowe wyrażenie: WINNICA. Izajasz, prorok i poeta w pierwszym czytaniu zdradził swój talent kreśląc poemat o miłości Przyjaciela do winnicy, która to cierpkie wydała jagody. W psalmie 80 modlimy się, by Bóg odnowił Izraela, którego historia jest jak los winnicy. Jej spustoszenie dokonało się wskutek odwrócenia się od Boga. Św. Paweł w liście do Filipian opowiada o swoim życiu jako naśladowaniu Chrystusa. Nie używa przenośni o winnicy, wszakże gdy mówi „Czyńcie to, czego się nauczyliście, co przejęliście, co usłyszeliście i co zobaczyliście u mnie, a Bóg pokoju będzie z wami”, wskazuje, że formacja serca jest jak uprawa, jak praca ogrodnika.
Winnica w ewangelii św. Mateusza to obraz ziemi i latorośli oddanej w opiekę. Świat i stworzenie zostaje oddane w ręce ludzi jak winnica w ręce rolników. Oni są odtąd odpowiedzialni za rozwój ogromnej plantacji. Jednak nie chcą przekazać oczekiwanych owoców. Przez grzech zdradzają Gospodarza. Pod postacią Gospodarza odkrywamy Boga, rolnikami jest naród żydowski, sługami posłanymi i zabitymi są prorocy, ostatnim posłanym będzie Syn Boży. Wrogość robotników w winnicy jest zaprzeczeniem sprawiedliwości i odrzuceniem miłości, jaką Gospodarz okazywał zatrudnionym u siebie. Zlekceważony i zraniony Bóg zaprosi innych do Swego szczęścia. Kościół jako nowy Izrael ma za swój kamień węgielny Jezusa Chrystusa, którego odrzucili Żydzi. Bóg oczekuje w od swego nowego ludu w Kościele wydawania owoców świętego życia.
Bracia i Siostry w Chrystusie!
Winnicą jest moje życie. Winnicą są moi bliscy, moi przyjaciele, moi znajomi, także osoby mi nieznane, a nawet osoby mi niechętne czy nieprzyjazne. Winnicą jest Kościół. Winnicą jest także Polska. Bo nie da się wyciągnąć Kościoła z Polski jak i Polski z Kościoła. Możemy winnicę naszej bezpiecznej Ojczyzny zniszczyć, sprzedać, spustoszyć swoim egoizmem, fałszywymi obietnicami. Możemy uprawiać w jedności, szacunku, niepodległości i odpowiedzialnej wolności. Za tydzień wybory. Jako uczniowie Jezusa mamy wybrać ludzi odpowiedzialnych, uczciwych i skutecznych w trosce o dobro wspólne, któremu na imię Polska. Jako katolicy mamy wybrać takich, którzy strzec będą i umacniać prawnie małżeństwo jako związek mężczyzny i kobiety, rodzinę, czyli bezpieczny rozwój życia od poczęcia do naturalnej śmierci, własność narodową, chrześcijański system wartości. Niech ta winnica będzie przez nas ukochana dla naszego dobra wspólnego w wędrówce do życia wiecznego. Amen.