Dwadzieścia sześć lat to bez wątpienia wiek pełnoletniości. Niekiedy jednak nie idzie to w parze z dojrzałością myślenia. Niedawno ucieszyłem się w sercu, gdy usłyszałem z ust mojego młodego siostrzeńca słowa o wierze w Chrystusa. Stwierdził: Dla mnie wiara jest czymś bardzo ważnym od zawsze, bo kiedy jechaliśmy z tatą do szkoły on zawsze prowadził modlitwę, z tatą szliśmy do kościoła. To wszystko było jasne. Wiara, modlitwa – w odróżnieniu od niektórych moich kolegów – są dla mnie ważne.
+Veni Sancte Spiritus! 17 nd zw A 30 lipca 2023 r.
1 Krl 3,5.7-12; Ps 119; Rz 8,28-30; Mt 13,44-52
Bracia i Siostry w Chrystusie!
Słowo Boże oświeca nam dzisiaj drogę do Boga sięgając tego, co jest istotą życia. Jeśli miałbym jednym jedynym słowem streścić dzisiejsze czytania, psalm i ewangelię użyję słowa, które znamy wszyscy, ale możemy mieć jego różne rozumienie. To słowo nazywa się „wartość”. Dla mnie bardzo ważnym tłumaczeniem tego słowa „wartość” jest to, co podałem tutaj tydzień temu tzn. wyjaśnienie św. Jana Pawła II z jego Apelu Jasnogórskiego z młodzieżą z 18 czerwca 1983 r. w Częstochowie: „To, co kosztuje stanowi o wartości”. Ofiara, dar, wysiłek – te słowa są wykładnikiem wartości. Synonimami tego słowa są taki zwroty jak ważne, kosztowne i cenne; znaczą tyle, co wartościowe. Spójrzmy zatem na słowo Boże, którym Pan wskazuje nam na wartość.
W czasach scalania królestwa Izraela pod rządami króla Salomona, syna Dawida główną misją Salomona, którą możemy nazwać narodową, społeczną i religijną, była budowa świątyni w Jerozolimie. Wokół tego miejsca kultu, gdzie przechowywana była Arka Przymierza z tablicami Dziesięciu przykazań będzie ogniskować się tożsamość Żydów. O co prosi Salomon Boga w Gibeonie, gdzie ukazał mu się Bóg i rzekł: „Proś o to, co mam ci dać”? Salomon uznaje za najwyższą wartość, o jaką może Boga poprosić, roztropność. Dokładnie powiedział: „Racz więc dać Twemu słudze serce rozumne do sądzenia Twego ludu i rozróżniania dobra od zła”( 1 Krl 3, 9). „Serce rozumne” to po żydowsku dosłownie „słuchające serce”, takie nastawienie umysłu, gdzie zdolny jest dokonać rozdzielenia, zrozumienia, rozeznania.
W psalmie 119, najdłuższym ze wszystkich, zwanym mądrościowym, który zawiera niemal dwieście wersetów prawo Boże jest wychwalane jako szczyt mądrości, czyli droga do szczęśliwego życia.
Św. Paweł w liście do Rzymian pokazuje nam, że Bóg nie jest ścisłym programatorem ludzkiego życia. Koryguje błędny pogląd o rzekomej predestynacji, czyli bezwzględnego ustawienia życia człowieka i określenia czy jest zbawiony czy potępiony. Bóg zna naszą słabość i wspiera nas, aby leczyć nas z grzechów. Jego miłość nas odnawia.
Ewangelia rzuca światło na wartość w życiu człowieka. Zbawiciel posługuje się trzema obrazami. Skarb ukryty w roli to wartość dotąd nieznana, odkryta przez człowieka, która zostaje przez niego pielęgnowana i chroniona. Ona daje mu poczucie własnej wartości. Tą wartością, tym skarbem dla nas jest miłość. Ona jest prawdziwie piękną perłą, której znaczenie i moc nadaje sens wszystkim ludzkim dziełom. Miłość jest darem od Boga, jest tą wartością, która jest tworzywem Królestwa Bożego, jest jego ziemską realizacją. W kolejnej przypowieści o sieci wyłowionej z rybami wartością jest sprawiedliwość Boża, która dokona się u końca życia na sądzie ostatecznym. Miłość i sprawiedliwość Boża niosą nam nadzieję, że świat jest w rękach niewidzialnego Boga, który z troską patrzy i uczestniczy w naszej wędrówce do nieba. Bardzo ważne jest to, aby człowiek dokonywał rozeznania tego, co ma wartość i dokonywał takiego wyboru, by tej wartości nie stracić.
W spotkaniu z Jezusem w Komunii świętej zamykam w swoim sercu Wartość nad wartościami. Spójrz w lustro i uśmiechnij się do tego, kogo w nim zobaczysz, bo jesteś wartością z Bogiem.