Kto na pierwszym miejscu

Jakie były marzenia Szunemitki, która gościła Elizeusza? Od lat z mężem starała się o dziecko. Bez powodzenia. Przepłakane noce, smutne zachody słońca. Może śniła o tym najpiękniejszym klejnocie zdobiącym kobietę, jakim są rączki niemowlęcia, oplecione wokół jej szyi?

+Veni Sancte Spiritus! 13 Nd zw A 28 czerwca 2020

2 Krl 4,8-12.14-16a.

Mt 10,37-42

Bracia i Siostry w Chrystusie!

Pewnie nie miała żadnych korali, bursztynów, srebrnych łańcuszków na szyi. Ciągle jednak gościła Elizeusza proroka w swym domu. Wraz z mężem użyczała gościny nie szczędząc napoju i potraw. Prorok zadał pytanie swemu słudze Co można uczynić dla tej kobiety? Gehazi wskazał na brak potomstwa. Elizeusz mocą prorockiego słowa zapowiedział O tej porze za rok będziesz pieściła syna. Jeśli prorok tak mówi, słowo jest prawdą. Kilka wieków później Jezus powie te słowa, które słyszeliśmy w ewangelii Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma (Mt 10,41). Jeśli z wiarą jest się ofiarnym, to Bóg zaskakuje swoim błogosławieństwem. Niepłodność zostaje pokonana łaskawą interwencją Boga poprzez wstawiennictwo wierzącego człowieka.

Zbawiciel mówi nam dzisiaj, że istnieje hierarchia miłości. Nasz Pan aż dziewięć razy użył słowa „KTO”, aby określić cechy dojrzałego dziecka Bożego. Gdy Boga uznajemy za Ojca, Jego miłość jest na pierwszym miejscu, i nie pomniejsza innych miłości jak ta do matki ojca, syna i córki, ale wprowadza porządek. Miłość Boga najważniejsza i pierwsza, a pozostałe są jej pochodną. Jak powiedział św. Augustyn Jeśli Bóg na pierwszym miejscu, wszystko będzie na swoim miejscu. Dlatego trzeba się zgodzić na przyjęcie krzyża, składanie ofiary z siebie, by pozostać wiernym Bogu. Nie ma miłości do Jezusa bez ofiary. Jego Ofiara otworzyła nam drogę do nieba. Jezus nieustannie ustawia nasze życie na wędrówkę do życia wiecznego, a nie na budowanie raju na ziemi. Nie chodzi więc o takie ulepszanie świata zewnętrznego, w którym człowiek zapomina, że najważniejsza jest łaska Boża w sercu. Jezus nie uczy nas tego, co proponują nam dzisiaj inżynierowie konsumpcji. Ktoś nazwał takie ulepszanie świata bez Boga Dobroludzizmem. Taka wizja polega na dobrym samopoczuciu: dbam o planetę, segreguję śmieci, potępiam strzelanie do dzików wycinanie drzew, udostępniam posty z bezdomnymi psami, jestem tolerancyjny, wspieram finansowo zbiórki np. siepomaga, udostępniam posty ze zdjęciami ofiar w Syrii, pomagam bezdomnym itd. Mówiąc krótko: wedle tej postawy, same dobre uczynki prowadzą do zbawienia. Nie. To nie tak! Nasza wiara, która prowadzi do zbawienia, nie polega na dobrych uczynkach. Ona polega na zawierzeniu Bogu i podejmowaniu wymagań, z których dopiero płyną dobre uczynki. Polega na współpracy z Bogiem. Jezus mówi, że istnieje hierarchia miłości, i jak zapomnimy, że Bóg na pierwszy miejscu wszystko się nam będzie sypać, także w dziele wychowania człowieka, budzenia w nim poczucia wartości.

Tomasz Edison znany jest z tego, że wynalazł m. in. żarówkę, silnik prądu stałego, kamerę filmową. W młodości nie był bystrym uczniem; kiedyś wrócił ze szkoły z listem od nauczycielki do swej matki. Gdy mama czytała list, miała łzy w oczach: Pani syn jest geniuszem, a ta szkoła jest za mała dla niego. Nie ma w niej odpowiednio dobrych nauczycieli. Proszę uczyć go na własną rękę. Wiele lat później jak mama zmarła, a Tomasz porządkował rzeczy po mamie, znalazł ten list. Było w nim napisane: Pani syn jest opóźniony w rozwoju. Nie może już więcej przychodzić do szkoły. Edison godzinami płakał, a potem zapisał w swym pamiętniku: Thomas Alva Edison był opóźnionym w rozwoju dzieckiem, które dzięki bohaterskiej matce zostało największym wynalazcą stulecia.

Miłość do Boga wyraża się miłością bliźniego. Rozpoczyna się w domu rodzinnym. Na początku wakacji, po tak trudnym i nietypowym roku szkolnym warto pomyśleć o wdzięczności dzieci wobec rodziców, ale także o własnym czerpaniu miłości w Bogu. Od kogo przyjąłeś kubek świeżej wody w minionym tygodniu?

Dodaj komentarz