Uroczystość poświęcenia kościoła własnego
Słowo Boże przypomina nam dzisiaj trojaki sens świątyni: jest nią budynek, jest nią wspólnota, jest nią każdy człowiek ochrzczony w Duchu Świętym.
Słowo Boże przypomina nam dzisiaj trojaki sens świątyni: jest nią budynek, jest nią wspólnota, jest nią każdy człowiek ochrzczony w Duchu Świętym.
Wczoraj wspominaliśmy w liturgii takiego świętego, który władzę traktował jak służbę. Na długo nim zmarł (wigilia Bożego Narodzenia roku Pańskiego 1473) ludzie dostrzegli w nim odbicie Bożej świętości. Kim był ten, który mądrość traktował jak przyjaciółkę, a władzę święceń kapłańskich jako służbę ludzkiemu zbawieniu?
Młody, zarośnięty brodacz biegnie po czerwonawej ziemi. Za nim biegnie spory tłum innych osób. W pewnym momencie mężczyzna staje. Mówi, że już dość. Ludzie stają, są zdziwieni; po chwili dają się słyszeć głosy, czemu nie biegną dalej, a jeszcze później głosy pewnej irytacji, co teraz z nimi będzie? Scena z filmu „Forrest Gump”, gdzie zarośniętym biegaczem jest tytułowy bohater uświadamia, że można w życiu biec bez celu. Nie wiedzieć dokąd, ale biec. Można nawet znaleźć naśladowców.